Przed nami kolejny sukces programu wygaszania gospodarki w Polsce. Przemysłowi samochodowemu grozi zapaść całkowita z uwagi na brak sprzedaży samochodów. Juz nie można produkować z uwagi na brak odbiorców. Produkujemy samochody może i nowoczesne, ale wymagajace wyspecjalizowanych stacji serwisowych.
Dodatkowym atutem polskiej produkcji jest opłata na rzecz akcyzy. Jest to taka skłądka na rząd, któy pilnuje, aby jak najmniej wyprodukować a właściwie zlikwidować produkcję. Likwidacja produkcji metodą pośrednią polega na wyeliminowaniu możliwości zarobkowania wszystkim, któzy mieliby ochotę na nowe auto wyprodukowane w Polsce. Nie mają za co kupić, więc przemysł motoryzacyjny zliwkiduje się sam.
jedynym w tej sytuacji rozwiązaniem jest wprowadzenie lokalnej waluty gminnej - LGW.
Zakłądy motoryzacyjne zapłaciłyby swój podatek na rzecz gminy w postaci samochodów a dokładniej w ilości samochodów - któe należy sprzedać, aby zapłacić podatek gminie. A gmina niech płaci swoim pracownikom w lokalnej walucie gminnej - będą kupować wtedy produkt wyprodukowany we własnej gminie a nie produkt importowany. Przyczyni się to do stymulowania produkcji i ograniczania bezrobocia, bo wstrzymanie produkcji spowoduje brak wynagrodzenia dla wielu polskich rodzin.
Jeżeli te osoby zwrócą się do gminy o pomoc finansową, uzyskają ją w lokalnej walucie gminnej - a ten lokalny pieniądz zostanie przeznaczony na zakupienie produktu wyprodukowanego w gminie - na przykład w gospodarstwach rolnych i przetwórstwa rolno-spożywczego gminy, w której ta pomoc zostanie udzielona.
Gmina nie wyda pieniądz apaństowego, któego nie ma, ale będzie przecież dysponować produktem - takie działanie będzie stymulować lokalną gospodarkę i tym samym ograniczone zostanie bezrobocie.
A nadwyżkę samochodów gmina wymieni z innymi gminami na produkty, któych nie będzie mogła wyprodukować we własnym zakresie.
Czy grozi nam eksplozja walut ?
Myślę, że nie jest to problem, jeżeli będzie stymulowana gospodarka lokalna. Osoba posiadająca lokalną walutę gminną ograniczy się do produktów wyprodukowanych w gminie, z której będzie miał środki. Osoba dysponujądza pieniądzem państwowym wybierze albo produkt lokalny albo importowany z innego obszaru. Lokalna gminna waluta pozwoli na jednakową podaż zarówno produktu lokalnych przedsiębiorców jak i produktu z innych obszarów a klient sam wybierze ten produkt, któy będzie mu bardziej odpowiadał.
Myślę, że w chwili obecnej powinniśmy slupić się na stymulowaniu produkcji a nie na dywagacjach.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/masowe-zwolnienia-w-przemysle-motoryzacyjnym/
Komentarze