http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15978767,Alarm_powodziowy_na_poludniu_Polski___liczne_podtopienia_.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=10199882
Póki co, to powodzi po prostu nie ma. Ważne, że wydano około 5 miliardów złotych na wały przeciwpowodziowe, któe nie zostały w zasadzie niegrzie przez powódź przerywane. Jedyne utrudnienia, to podtopienia, ewentualnie zalane piwnice. W ciągu około 36 godzin zaledwie 5 tysięcy interwencji jednostek specjalistycznych. Zagrożenia wystąpiły tylko na terenie pięciu województw głównie w terenie pofałdowanym, więc można rzec, jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na zagrożenie powodzią.
Jedynie około 20 tysięcy odbiorców było pozbawionych czasowo prądu i już znaczna część podłączeń została przywrócona. Zagrożonych było kilka domów nie tyle zalaniem, ile osuwiskiem gruntu. Państwo zdało egzamin w 100 procentach, no może w 99 -- ale póki co - zagrożenia wodami powodziowymi, takiego jak w 2010 czy w 1997 roku nie ma i już sytuacja ulega uspokojeniu - poziom wody w rzekach powoli opada.
Wiadomo, będzie już tylko lepiej...
"
"W dniu 11 maja Witold Sumisławski, Prezes KZGW wziął udział w podpisaniu przed Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego nowelizacji Prawa wodnego."
http://www.kzgw.gov.pl/pl/Wiadomosci/Prezes-KZGW-wzial-udzial-w-podpisaniu-prezydenckiej-ustawy-ws-sciezek-rowerowych.html
