Wojtek Wojtek
171
BLOG

afro-"popis"

Wojtek Wojtek Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Rzecz dzieje się w dwóch strefach - jedna - którą można określić jako "Ziemia Obiecana", o której tak wiele mówi się w Starym Testamencie, drugą strefą jest Ziemia Święta - na której miały miejsce wydarzenia ujęte Nowym Testamentem.

Jest też i problem, bo w Ziemi Świętej przyszedł na świat przyrzeczony Żydom Prorok. Niestety, nie było im dane przyjąć go jako spełnienie woli Tego, Który Jest i skazali Boga-Syna Człowieczego na śmierć za naruszenie prawa do tytułu zastrzeżonego jedynie władcom.

Wieść m śmierci Nauczyciela, tak go również nazywano, przekazywana z ust do ust i z pokolenia na pokolenie rozniosła się po całym ówczesnym świecie i zakorzeniła sie w Europie. Chociaż sami Żydzi odrzucili naukę, któą głosił Jezus, inne narody przyjęły ją za objawienie i po długim okresie prześladowań z fizycznym mordowaniem wyznawców Chrystusa, Jego nauka została przyjęta jako obowiązująca wykładnia istoty człowieczeństwa.

Ziemia Święta stała się centrum pielgrzymek. Jednocześnie ten ruch przyciągnął i inne niebezpieczeństwa - pielgdzymi potrzebowali noclegu, opieki w czasie choroby, bo pielgrzymki odbywały sie pieszo, a także i zapewnienia posiłku. Interes zaczęto robić na stworzeniu sieci placówek ułatwiajacych taką wędrówkę,

Byc może mit o bogactwie przybywajacych przyciągnął uwagę ludów pustyni, którzy zbrojnie opanowali Ziemię Świętą. Początkowo intensywna obrona tej Ziemi przed barbarzyńcami przekształciła sie w klęskę a zakony rycerzy opiekujący się pielgrzymami przeniosły się do Europy.

Mijały wieki, zmieniał się klimat wokół Ziemi Świętej i w XIX wieku nasiliła się ekspancja co poniektórych krajów w kierunku zarządzania koloniami - czyli narzuceniem własnej administracji krajom odległym i odległością, i kulturą.

Powstały niezadowolenia przekształcajace się w początku XX wieku w nowy konflikt - początkowo skierowany przeciwko Monarchii Brytyjskiej, ale po jej wycofaniu się z tego obszaru ludy pustyni wzięły się za łby i trwa to do dzisiaj.

Te zmagania między żydami i Arabami przypominają mi polską przepychankę często określaną jako "popis" - czyli nieudany występ na granicy występku, czyli zmagań z nadużyciem obowiazującego prawa.

W Europie chyba nie ma państwa "czystego" pod względem narodowości czy religii, wszędzie ludzie mają zupełnie odmienne przekonania i zwyczaje - a jednak potrafią żyć wspólnie na zajmowanej powierzchni.

Szczególnym przykładem jest naród żydowski rozproszony po całym świecie - ale tam, w Izraelu, ni epotrafią pogodzić się z istneniem również semitów - arabów uznających  się za obywateli Palestyny - dokłądnie tej, o któej mówi Biblia.

JNednak ani jedni, ani drudzy nie potrafią żyć inaczej, jak w nienawiści związanej z eksterminacją konkurencyjnego "narodu" - bo przecież i jedni, i drudzy należą do tej samej grupy narodów semickich.

Zastanawiam się, dlaczego obowiązuje tam aż taka nienawiść, taka zajadłość - jaką obserwuję w Polsce w odniesieniu do dwóch różnych ugrupowań tak zawzięcie zwalczajacych się - czy czasem nie są to powiązania kulturowe z ludźmi pełnymi nienawiści  - semitami ?

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości