Rok 1944 był kolejnym rokiem odzyskiwania państwa polksiego po wielu latach niewoli. Można zastanawiać, się, czy chodzi o niewolę porozbiorową, czy niewolę okupacji niemieckiej, czy też półwiecze okupacji radzieckiej.
W lipcu 1944 roku opublikowano Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego odcinajacy się od Konstytucji Rzeczypospolitej z 1935 roku, powrócono do konstytucji Marcowej z 1921 roku oraz ogłoszono Krajową Rade Narodową jako najwyższy organ władzy w Polsce.
Ten Manifest podano do publicznej wiadomości przez rozgłośnię radiową w Moskiwe, tam też wydano krótką wzmiankę w lokalnej prasie, która była kolportowana na terenie objętym przez Armię Czerwoną.
To właśnie wtedy wojsko polskie powtórnie zmobilizowane na terenie ZSRR stanęło przed Wisłą na wysokości Warszawy i z rozkazu Stalina przygotowywano się do frontowego ataku o przyczułek w Warszawie, dzięki czemu możnaby kontynuować wyzwalanie kraju spod okupacji niemieckiej. Wiadomo, że polskie oddziały wchodziły w skłąd Armii Radzieckiej i tylko jej gwarantowana autonomia nadawała rangę wojska polskiego.
Front u progu Warszawy zmobilizował stronę niemiecką do działań obronnych, nie chciano tak szybko zrezygnować z oporu korzystając z naturalnej osłony szerokiej rzeki.
Tu już nie było odwrotu. Albo Rosjanie wraqz z polskim wojskiem zdobędą przyczułek i wedrą się na strone niemiecką, albo Niemcy przy wykorzystaniu polskiej ludności Warszawy zdążą wykonać system rowów obronnych uniemożliwiając tym samym szybkie zdobycie miasta przez Rosjan.
Aby nie stać się sojusznikiem niemieckim, polskie społeczeństwo było skazane na opór czynny - jednak odmowa wykonania prac na wezwanie administracji niemieckiej mogła spowodować represje na bezbronnych mieszkańcach, Wszyscy Polacy zorganizowani w ruchu oporu opowiedzieli się za odmową wspierania resztek armii niemieckiej i nie mając innej możliwości, przystąpili do oporu zbrojnego z przeważajacymi siłami wroga.
Jednak początkowo silny opór powstańców nie został wsparty działaniami zaczepnymi ze strony zorganizowanych wojsk. Stalin jako dowódca wojsk radzieckich, nie przystąpił do walki,
Polskie społeczeństwo zostało zdradzone po raz kolejny w tej wojnie.
Mijały lata, powoli dowództwo wojska polskiego rezygnowało z rezydentów z obywatelstwem rosyjskim, administracja rosyjska na wyzwolonym już terenie powoli przekazywała kolejne obiekty w zarząd cywilny po uprzednim starannym wypełnieniu przywileju zdobywcy.
I znowu nadszedł sierpień - tym razem 1980 roku. W związku z niezadowoleniem społecznym początkowo w ramach strajkó solidarnościowych, opór społeczny objął cały kraj. Niezadowolenie sięgnęło zenitu. Znienawidzeni karierowicze partyjni piastujacy niemal wszystkie funkcje kierownicze "z nadania partyjnego" tak w administracji, jak i w gospodarce państwowej, musieli ustąpić ze stanowisk.
Jednak w sukurs przyszedł wkrótce kolejny zdrajca topiąc w nadziei przywrócenie prawdziwie wolnej Polski.
Okupacja niemiecka załamała się po obronie Stalingradu. Usunięcie jej fanatykó trwało kilka lat. Okupacja sowiecka, która początkowo zniosła niewolę niemiecką, zaowocowała upadkiem moralnym kadr zarządzajacych państwem, wojskiem, sądownictwem, gospodarką i przeniosła się na elity partii politycznych.
Dzisiaj trudno jest powiedzieć, co będzie dalej - bo "komuna" tkwi w mentalności społeczeństwa. Jak opowiadał mi pewien Niemiec polskiego pochodzenia, który pochodzi jeszcze z RFN, poważnym problemem było społeczeńśtwo NRD. Ci ludzie w ogóle nie nadawali się do żadnej pracy. Samodzielnie nie byli w stanie pracować, nie rozumieli, że każde zadanie musi być starannie przemyślane i zrobione zarówno szybko, jak i bez zbędnych strat. Społeczeństwo NRD pracowało niechlujnie, więcej marnowali czasu, niż wymagała racjonalna produkcja a wadliwość wykonania produktów dyskwalifikowała pracę włożoną w produkcję.
Tu odniosę się do przykładu zwykłej maszynki do golenia, oczywiście elektrycznej. Było to jeszcze na przełomie 1975/1976 roku. Oczywiście, polskie maszynki do golenia były tylko na żyletkę, bez żadnej mechanizacji. Ale w jednym ze sklepów w jednym z miast o tradycjach górniczych były maszynki elektryczne.... produkcji NRD... więc zdecydowałem się taką sobie sprawić.
I tu ekspedientka odradzała mi tę z NRD sugerując, że będzie dostawa za dwa-trzy dni golarek z RFN i rzeczywiście - ta w plastikowej obudowie z NRD wprawiała całą rękę w nieprzyjemne wibracje. Ta z RFN, produkcji REMINGTON służyła mi wiele lat czyniąc golenie naprawdę komfortowym. Właściwie nadal jest sprawna - jueżeli chodzi o sam mechanizm uruchamiajacy nożyk, ale przetarła się siateczka ochronna pod wpływem ocierania się o sam nożyk... i tylko dlatego zaprzestałem ją używać wracajac do popularnych nożyków - tylko dlatego, że uwierzyłem, że kontakt z mydłem do golenia (obecnie pianka do golenia) pozytywnie wpływa na skórę twarzy.
Wracajac do sierpnia - jako miesiąca protestów - sierpień 1944 zaowocował zdradą koalicjanta sowieckiego, która wstrzymała wsparcie dla walczącej Warszawy - dzięki czemu Niemcy mogli skutecznie rozprawić się z miastem - zgnęło wiele osób w walkach zbrojnych, wielu zginęło tylko dlatego, że celem armii niemieckiej była ludność cywilna. Tych, którzy przeżyli udział w walkach było niewielu. Zaliczonych jako "powstańców" wywieziono i nie zawsze można wskazać - co się z tymi osobami stało.
Pozostała ludność cywilna została deportowana poza granice miasta, najczęściej do rodziny zamieszkałej poza Warszawą. Samo miasto Niemcy pozbawili wszystkiego - najpierw rabując wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, a budynki wysadzano w powietrze i podpalano - aby nie został kamień na kamieniu.
Podobny los spotkał już całą polskę po sierpniu 1980 roku - sukcesywnie i podstępnie zlikwidowano polski przemysł, polską służbę zdrowia, polskie szkolnictwo, nawet nie ostało się i Polskie Wojsko. Początkowo miało stać się częścia armii NATO, a tak naprawdę jest to grupa wyspecjalizowanych oddziałów interwencji zbrojnej.
Niestety - każdy z sierpniowych protestów stał się obiektem zdrady polskiego społeczeństwa i jego postulatów, także sierpniowych....
