O tym, jak wygląda "wspólnota", wiemy z autopsji. Miało być wspólne wszystko. Zakłady pracy były własnością wspólną. Wspólne były lasy, rzeki, jeziora. Wspólne ośrodki wczasowe jak i wspólna ochrona zdrowia, Wspólne szkoły... i przyszedł ktoś, kto to wszystko sprywatyzował... czyli sprzedał komuś za symboliczną złotówkę.
Dzisiaj juz nikt nie jest w stanie wiedzieć, do kogo co należy - bo tak naprawde nadal rządzi "wspólnota" interesów. Wspólnota interesów i prywatność wypracowanego kapitału.
Więc po co nam wspólna waluta, jeżeli kapitał jest własnością prywatną ?
http://www.radiomaryja.pl/informacje/polacy-nie-chca-waluty-euro/