Przed nami coraz bliżej do kampanii wyborczej do parlamentu. Znowu będziemy zastanawiać się - kto będzie kandydatem na posła, a komu będzie pisana rola "lokomotywy wyborczej". A resztę cudu dokona sprawdzająca się od pewnego czasu, awaria serwera.
Chciałbym wyjść temu zjawisku naprzeciw i założyć Ogólnopolski, Apolityczny Klub Wyborców, który upomni się o bierne prawo wyborcze polskiego społeczeństwa.
Oczywiście - mam na myśli wyłącznie wybory do polskiego sejmu. Nie - wybory do senatu, nie - wybory prezydenta, a także - nie wybory samorządowe.Mam na myśli tylko wybory do sejmu.
Moim kryterium oceny jest tylko jedno - zadośćuczynienie idei demokracji, spełnienie jednego kryterium "proporcjonalności" społeczeństwa w sali sejmu.
Nasze społeczeństwo składa się z dwóch grup - Polaków mieszkających w kraju oraz Polaków mieszkających poza granicami Polski.
Dzielą nas poglądy na temat roli państwa w życiu Obywatela.
Jedni uważają, że państwo powinno zapewnić wszystkim pewne minimum egzystencji, państwo powinno wziąć na siebie ryzyko działalności gospodarczej. I jest druga grupa, która twierdzi, że państwo nie powinno w żaden sposób przeszkadzać w samospełnieniu się wszystkich obywateli. W rozumieniu części społeczeństwa każdy obywatel najlepiej wie sam, co jest mu do szczęśia potrzebne.
Jest też grupa, która dostrzega liczne pijawki systemowe wysysające zdrową krew państwowego organizmu.
Jest też przekonanie, że państwo ma nie tylko swoje własne terytorium, ale także ma prawo do autonomii tego terytorium - w zakresie kultywowania tradycji swoich przodków, odmienności językowej czy też zachowania obyczajów przyjętych za charakterystyczne dla dlanych grup etnicznych.
Uważam, że to wszystko jest prawdą - ale nie do końca uzmysławiamy sobie - na ile jest to prawdą ogólną. Jestem pewien, że takich prawd jest kilka i występują one równocześnie. Jest to wolny wybór samych obywateli, którzy mają prawo do realizacji swoich marzeń o "dobrym życiu" - dobrym w zakresie dostępu do dóbr techniki oraz dóbr kultury na znanych im poziomie.
Chciałbym, aby ten Ogólnopolski, Apolityczny Klub Wyborców skupiał w sobie osoby zainteresowane przestrzeganiem przyjętych wspólnie norm i realizacji praw przysługujących wszystkim obywatelom państwa.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest możliwe spełnianie zachcianek każdego w pełnym zakresie, ale jestem przekonany, że wspólnie można utworzyć takie zasady, że będzie możliwe korzystanie z pełni praw, a także uciążliwości wynikające z konieczności przestrzegania praw innych osób do spełnienia ich oczekiwań - nie będzie uciążliwością niemożliwą do zniesienia.
Zapraszam osoby zainteresowane do wspólnego kontynuowania tej myśli - a jeżeli będzie tak apotrzeba - to może warto by pomyśleć o poważnym zorganizowaniu dostępnej nam przestrzeni do czynnego uczestniczenia w polityce - w myśl zasady - nic o nas - bez nas...
