Wojtek Wojtek
229
BLOG

Janusz Palikot zagrzewa do walki wyborczej

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 5

Szef kontrowersyjnej partii albo kontrowersyjny szef jednej z partii zagrzewa jej członków do aktywnego działania w nadchodzącym okresie wyborczym. Nie tylko wybieramy kandydatów do samorządów. Objęcie mandatu radnego to ogromny udział w tworzeniu strategii gminy. Wybory samorządowe rozpoczynają kolejną kampanię - tym razem do sejmu. I znów trzeba będzie zaangażowania w promowanie najlepszych kandydatów do parlamentu.

I tu zaczyna się rewolucja - dzisiaj doświadczamy wielu oproblemów związanych z brakiem zrozumienia - jeżeli nie ignorancji praw państwa demokratycznego. Z jednej strony mówi się o państwie demokratycznym - w któym obowiązuje woa większości. Ale szereg inicjatyw wprost zagłusza wolę większości i nabierają znaczenia liczne maskarady parademokratyczne.

I tu jest problem z członkami partii Janusza Palikota. Oni raczej opowiadają się za swobodami powszechnie uważanymi za niedopuszczalne. Przede wszystkim nadużycia w kierunku obrażania osobistych wartości każdego człowieka, naruszanie jego intymności i pogarda dla ludzi, którzy myślą inaczej.

Ułomność jednego człowieka zobowiązuje wręcz moralnie całe społeczeństwo do stosowania pewnej taryfy ulgowej dla człowieka, który nie może w pełni korzystać z przysługujących mu praw. Jednym z takich praw jest prawo do rodzicielstwa. Wiele osób nie może korzystać z tego prawa z różnych ułomności - czy to z powodu wad wrodzonych, czy niedorozwoju pewnych organów czy też z powodu chorób lub kalectwa.

Piękna nazwa "Twój Ruch" w podświadomości adresata tego hasła wywołuje skojarzenie z podjęciem inicjatywy. Ale realia są zupełnie odmienne. Osoby dotknięte pewnymi ułomnościami, zamiast z nimi funkcjonować normalnie - zaczynają narzucać swoje poglądy całemu społeczeństwu.

Jeszcze, kiedy byłem dzieckiem, kiedy ktoś w szkole pisał lewą ręką - był przedmiotem uwagi, permanentnego napominania, że pisze się prawą ręką, bywało, że w chwili pisania lewą ręką taki uczeń był bity w tę rękę czy to przez nauczyciela w szkole, czy rodzica w domu. Część osób dzięki tej metodzie prestawiła się na praworęczność i już kłopotów z leworęcznością nie mają. Ale nie wszyscy.

Jednak czym innym jest problem strefy już intymnej, tej związanej z płciowością.

W naszej kulturze europejskiej pewne upodoania seksualne nie są prawidłowe ze względu na interes społeczeńśtwa. Lecz osoby dotknięte tym problemem są uważane za dotknięte chorobą, z którą można żyć. Jednak nie można tworzyć filozofii sprzecznej z przesłaniem biologicznym, gdzie z natury rzeczy musi dochodzić do rozrodu. Niestety, administracyjne wprowadzanie form sprzecznych z doświadczeniem trwa wbrew woli większości społeczeństwa. Trendy legalizowania form sprzecznych z naturalnym biegiem rzeczy wcześniej lub później zemszczą się na kolejnych pokoleniach - któe albo drogą negocjacji, albo rewolucji zniosą błędne zapisy prawa. NIe może być mowy o filozofii na przykład wyboru płci. Jeżeli ktoś upiera się, że jest zwolennikiem tej teorii - to traci wiarygodność i jedynym możiwym sposobem wprowadzenia tej doktryny w życie jest przymus prawny i egzekucja w przypadku nieprzestrzegania przyjętych norm.

 

Moje oceny prowadzą do stwierdzenia, że nie można popierać ludzi, którzy utożsamiają się z doktrynami przyjmowanymi wbrew wiedzy już znanej. A demagogia z kimś, kto pozostaje w oderwaniu od życia jest bezcelowa. Dlatego warto zastanowić się - komu powierzymy mandat zaufania społecznego.

W mojej ocenie zasada jest prosta. Jeżeli zajdzie konieczność wyboru między tym, co jest głupie i niesprawiedliwe z tym, co jest dobre i pożądane - mądrość wyboru polega na przyjęciu rozwiązania, w któym wszyscy zyskają a nie dobprowadzanie do sytuacji wzbogacenia się jednego kosztem drugiego.

Jeżeli doświadczenie   pokazuje, że nie jest możliwym zakładanie rodziny z osobnikiem tej samej płci - bo taki związek nie jest w stanie zapewnić rozwoju społeczeńśtwa - to nie twórzmy prawa dającego taką możliwość.

Nie wybierajmy do samorządów ani do parlamentu ludzi, którzy opowiadają się za normami sprzecznymi z naszą wiedzą i doswiadczeniem.

 

http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=kraj&idNewsComp=&filename=&idnews=185035&data=&status=biezace&_CheckSum=302966484

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka