Wojtek Wojtek
130
BLOG

O nowym prawie działalności gospodarczej

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 0

Legislacja działalności gospodarczej ma już swoją wieloletnią tradycję. Od kiedy pamiętam, władza zawsze mówiła o "zielonym świetle" dla rzemiosła. "Prywatka" czyli własna firma zawsze miała "pod górkę" i mimo licznych zmian - nadal tak jest.

Moje osobiste doświadczenie z działalnością gospodarczą "na własny rachunek" sięga okresu tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. To właśnie wtedy trafiły do publicznej wiadomości liczne publikacje na temat zasad prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek.

Jedną z pierwszych inwestycji, którą wykonałem, to było nabycie w kiosku RUCHu broszury poświęconej charakterystyce rzemiosł. Ta publikacja była wydana już chyba pod koniec stanu wojennego, około roku 1982 czy też 1983.

Cóż, mimo że byłem jeszcze studentem (pracowałem na 1/4 etatu, korzystałem ze stypendium fundowanego) to stać mnie było na kupowanie książek i nie żałowałem na nie pieniędzy. A broszura, którą nabyłem dla zdobycia wiedzy - czym jest rzemiosło i jak je kwawlifikować - przydała się kilka lat później. Było to opracowanie i ujawnienie kryteriów, jakie należało spełnić przy ubieganiu się o pozwolenie na prowadzenie działalności rzemieślniczej. Tak, tak, w tamtym czasie o wszystkim decydowała władza i tylko decyzja administracyjna władz miasta pozwalała na otwarcie działalności rzemieślniczej. Kolejne zmiany w sytuacji prawnej polskiego rzemiosla pojawiły się już później - kiedy to w roku 1988 minister Wilczek (rzemieślnik, który został ministrem) i I sekretarz PZPR Rakowski tuż przed świętami Bożego Narodzenia podpisali ustawę o działalności gospodarczej na własny rachunek, która prawdziwie uwalniała przedsiębiorczość polskiego społeczeństwa z kajdan nadzoru administracyjnego. Od 1 stycznia 1989 każdy mógł już prowadzić działalność gospodarczą w zakeresie zgodnym z przepisami prawa, a rola urzędu została ograniczona do obowiązku wydania zaświadczenia o zarejestrowaniu takiej działalności w rejestrze prowadzonym przez urzędy administracji państwowej (co później przekazano gminom).

Szczególnie bujny wzrost inicjatywy gospodarczej nastąpił po roku 1990 - kiedy zwalniani grupowo pracownicy przedsiębiorstw państwych przejmowali gospodarkę w swoje ręce. Niestety, powstały też liczne partie polityczne i dezorganizację życia gospodarczego przejęła Unia Wolności. Była to organizacja zbierająca w sobie ludzi o określonych aspiracjach władczych, ludzi bardziej oczekujących posłuchu, aniżeli znających się na pracy.

Powoli i systematycznie ta właśnie grupa przejęła władzę na wszystkich szczeblach administracji państwowej i samorządowej, opanowała stanowiska w polskim parlamencie i wtargnęła w kuluary polskiego sądownictwa.

To z ludzi Unii Wolności wyłoniła się wreszcie patforma rzekomo obywatelska i stało się to, co się stało. Nastąpiła likwidacja polskich przedsiębirstw państwowych a następnie przystąpiono do likwidacji polskich spółek kapitałowych. Aż strach pomyśleć - co będzie dalej, bo teraz na celowniku tego ugrupowania znalazło się prawo o swobodzie gospodarczej z 2006 roku.

Uważam, że rząd wywodzący się z koalicji PO-PSL plus wsparcie SLD nie powinien już niczego doszukiwać się w polskim prawie po "sukcesach", któych nagrodą jest kuchenny taboret w strukturach UE.

 

http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=gospodarka&idNewsComp=&filename=&idnews=185694&data=&status=biezace&_CheckSum=-1956533212

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka