Jak wynika z relacji przedstawiciela IPSOS - ankieterzy tej firmy mieli problemy z wykonywaniem swojej pracy. Były lokale gdzie ankieterzy mogli sprawować swoją misję, ale zdarzały się lokale - gdzie nie zostali oni wpuszczeni pod dach budynku, w którym siedzibę miała komisja wyborcza.
IPSOS jest znany z bardzo precyzyjnej prognozy wyników końcowych na podstawie badania losowego.
Dlatego też z chwilą zaknięcia lokali wyborczych media przedstawiły wyniki badania losowego przeprowadzonego przed zakończeniem głosowania. I tu mamy do czynienia z ogromną różnicą między preferencjami wyborczymi a wynikami głosowania - których to wyników do chwili obecnej PKW nie przedstawiła.
Wprost przeciwnie - wszyscy człokowie PKW złożyli dymisję przed zakończeniem zadania.
www.radiomaryja.pl/informacje/pkw-nie-chciala-ankieterow-przygotowujacych-exit-poll/