Jedną z bardzo wążnych zasad jest dotrzymywanie zawartych porozumień. I tu zaczynają się problemy, ponieważ bardzo często jesdna strona musi dowieść drugiej stronie swojej pozycji - głównie dotyczy to zabr\ezpieczenia materialnego.
I nie ma tak "na słowo", ale kontrahent dokładnie sprawdza wszystkie zgłoszone informacje.
W sytuacji, kiedy zmienią się w ogóle okoliczności w realizacji zawartej umowy, nagle jedna strona korzysta z pełni praw przysługujących wierzycielowi, druga strona popada w ruinę tylko dlatego, że to niezależne okoliczności wprowadziły ją w trudną systuację.
Umów należy dotrzymywać, ale warto też pamiętać, że są okoliczności niezawinione -i tutaj musi być współodpowiedzialność, ponieważ status uprawniający do zawarcia umowy był wnikliwie oszacowany pod kątem okoliczności istniejących z uwzględnieniem ryzyka.
Zawarcie umowy jest zobowiązaniem, ale zobowiązaniem wzajemnym i mogą istnieć okoliczności uzasadniające ponowne rozważenie warunków, aby zmiana okoliczności uwzględniała rónież i możliwość wywiązania się z przyrzeczonych ustaleń.
Nie wszyscy zastanawiają się nad kompromisem właściwym do nowej sytuacji.
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=gospodarka&idNewsComp=&filename=&idnews=198117&data=&status=biezace&_CheckSum=-1345810680