Wojtek Wojtek
123
BLOG

Jak postrzegam politykę Grecji ?

Wojtek Wojtek Gospodarka Obserwuj notkę 6

Grecja pod koniec lat 90 XX w. była dla Polski wzorem do naśladowania, podobnie jak i Hiszpania. Oba te kraje rozwinęły się pod względem gospodarczym dzięki wstąpieniu do sojuszu państw europejskich. Dla Polski miał to być pozytywny przykład międzynarodowej współpracy.

I tak na bazie "solidarności" postał polski model "unii wolności", czyli idei swobód gospodarczych i obywatelskich z wyłączeniem kontrolnej funkcji państwa.

 

Tu nawiążę do modelu polskiego rolnictwa przełomu lat 70. i 80. XX w. To właśnie wtedy powstawały w Polsce ogromne przedsiębiorstwa rolne, które dzięki wadliwemu zadłużaniu popadały w pętle zadłużeń kredytowych.

Wcześniej rolnictwo bazowało na zamkniętym wzorcu powiązań w gospodarstwie. Surowcem dającym pieniądze w przyszłości była hodowla zwierząt mięsnych, Hodowla ta bazowała na własnej paszy, wytworzonej w cyklu produkcji roślinnej. A żeby rośliny dawały odpowiednio duży plon - potrzebny był obornik - uzyskiwany jako produkt odpadowy produkcji zwierzęcej.

W gospodarstwie rolnym istniała równowaga w uprawie roślin paszowych - na potrzeby hodowli zwierzęcej. Uprawiano rónież rośliny przemysłowe - rzepak na olej, burak cukrowy dla cukrowni, len dla przemysłu lniarskiego. Kontraktowano tytoń albo rośliny na potrzeby Herbapolu.

Wprowadzony model dużych ferm hodowlanych zakłócił naturalną rónowagę. Zwiększenie obsady inwentarza wiążało się z zapotrzebowaniem na pasze pochodzenia przemysłowego. Produkcja zwierząt opasowych doprowadziła do nadmiernego zainteresowania hodowlami reprodukcyjnymi zwierząt przetrzymywanych do uzyskania przez nie wartości ubojowej.

Jednocześnie nastąpiło albo nadmierne zwiększenie stosowania nawozów pochodzenia przemysłowego, albo skażenie środowiska odpadami biologicznymi, bowiem tereny wokół dużych ferm hodowlanych nie były w stanie wchłonąć gnojowicy. Rozregulowano też w latach 90. XX w. zapotrzebowanie na rośliny przemysłowe a likwidacja cukrowni jest kolejnym dowodem krótkowzroczności polityki państwa paraliberalnego.

A Grecja ?

Cóż, Grecja jest teraz na etape zerwania z wadami błędnej polityki państwa i jeżeli nie wykorzystamy negatywnych doświadczeń tego państwa - lada miesiąc upadnie zarząd w Polsce.

Problem nie polega na tym -czy za tydzień, czy za miesiac, ale na tym, w jaki sposób odciąć od koryta pieniędzy publicznych osoby nie rozumiejące istoty zarządzania państwem.

 

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka