Wojtek Wojtek
81
BLOG

Kluby realizacji swobód obywatelskich

Wojtek Wojtek Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Państwo powinno umożliwić podstawowe swobody obywatelskie. A takimi swobodami jest spełnianie rywalizacji. Natiralnej rywalizacji na każdym polu działalności społecznej. Mam tu na myśli na przykład zdobywanie umiejętności zapewnienia sobie prawa do samoobrony.

Zasada jest prosta. Coraz częściej pojawiaja się w mediach doniesienia o przemocy dokonanej z użyciem broni.

Widzimy grupę uzbrojonych mężczyzn, którzy pod groźbą użycia broni prowadzą grupę kulku nieuzbrojonych osób.

Na filmach często oglądamy brutalną akcję wzięcia zakładników przez uzbrojonego osobnika. I na ekranie pojawia się jakaś postać, która nie poddaje się i z narażeniem życia atakuje napastnika wydzierajac mu broń,,, W tym momencie pozycja ludzi zastraszonych na uratowanie się staje się zupełnie inna.

 

Uważam, że to na administracji państwowej leży takie unormowanie prawne, aby każdy obywatel, któy ma taką potrzebę - mógł stawić się do określkonego klubu i zapłacić tam za prawo swobodnego postrzelania sobie z każdej broni, jaka jest dostępna na rynku.

Jeżeli ktoś ma ochotę sobie "polatać" - to bez problemów powinien mieć możliwość opłacenia instruktora i samolotu, aby swobodnie prowadzić samolot, zrobić skok ze spadochronu czy polatać sobie szybowcem.

I nie myślę tu o finansowaniu takich klubów przez państwo. Powinna to być jak najbardziej komercyjna usługa - ale zadaniem państwa jest tak kierować gospodarką, aby obywatele bez problemu mogli realizować swoje zainteresowania.

Dzisiaj strzelectwo jest ograniczone bardzo moccno przepisami prawa, dostęp do klubów sportowych nie jest łątwy, jeżeli ktoś ma ograniczone przychody ze świadczonej pracy a o możliwości nauczenia się latania można sobie po prostu pomarzyć. Z jednej strony - są tu bardzo rygorystyczne warunki zdrowotne. Tego nie kwestionuję, ale jest to bariera czasami na wyrost. Przecież tylko trening czyni mistrza a bez odpowiedniego przygotowania trudno jest uzyskać określoną sprawność. Brakuje możliwości zdobywania określonych umiejętności - na przykład opanowania w ekstremalnych warunkach. Owszem, są ludzie, któzry w "wirówce" potrafia odnaleźć się już za pierwszym razem. A gdyby tak była możliwość sukcesywnego poznawania poszczególnych etapów, poprzez ćwiczenia niemal każdy organizm jest zdolny dostosować się do ekstremalnych trudności.

Tutaj aż prosi się przypomnieć warunki naboru kandydatów do lotnictwa do lat 50. XX w. Wystarczyło wziać udział w kursie i opanować podstawowe zadania. Kto temu nie podołął, sam rezygnował. Natomiast ci, którzym latanie nie "zawracało w głowie" - przechodzili na następne etapy szkolenia, część tych amatorów przeszła na zawodowstwo i trafili także na przeszkolenie jako piloci wojskowi. Nie wszyscy byli zainteresowani lataniem. Wielu pasjonowały same urządzenia. Ci z kolei zostali mechanikami.

Innym sposobem spędzania wolnego czasu jest sportowa jazda samochodem... Dlaczego nie posiadamy możliwości wstepu na taki tor samochodowy, gdzie za niewielką opłatą będzie sobie można pojeździć do woli ?

 

Tak sobie wyobrazam stymulowanie przez państwo nawyków Obywateli przydatnych w ekstremalnych wydareniach losowych.

Dzisiaj jesteśmy w syyuaacji, że mało kto potrafi rozpoznać, czy broń jest nabita i odbezpieczona, czy też jest to atrapa. Mało kto w ogóle wie, jak posługiwać się takim urządzeniem.

Wiele osób jeździ szybko ale nie zawsze panuje nad samochodem - co często prowadzi do brawury i jej tragicznych następstw.

Szczegónie ciekawym zjawiskiem jest znajomość awiacji. Tu już jest analfabetyzm totalny. A gdyby tak istniały powszechnie dostępne kluby - to i cena skorzystania z ich oferty nie byłąby wysoka. A przeróżne sposoby spędzania czasu dostępne za wynagrodzenie uzyskiwane miesięcznie byłyby ciekawszą alternatywą od plagi alkoholizmu czy narkotyków. Ale póki co, to rząd administrujący Polską bardziej dba o idiotyczne kontrakty, gratisowe upominki klasy limuzyny a nie o zdrową rywalizację społeczeństwa.

Myślę, że taki rząd należy odstawić tam, gdzie jego miejsce - czyli do politycznego rezerwatu, aby było wiadomo, kto nie powinien służyć przykładem.

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości