Idea jednomandatowych okręgów wyborczych jest prosta jak kolczasty drut. W jednomandatowych okręgach wyborczych mandat posła otrzymuje tylko jeden kandydat. Wygląda na to, że tak wielcy politycy, jak pan Leszek Miller czy pan Ryszard Kalisz mogą nie zdobyć odpowiedniej liczby głosów. Oznacza to, że żadne miejsce na liście nie daje gwarancji uzyskania mandatu...
A to dla wielu zawodowych posłów byłaby już totalna poruta !
http://fakty.interia.pl/polska/news-ruszyla-akcja-sld-stop-jow-om,nId,1842702