Problem wynagrodzenia za pracę pozostaje ciągle otwarty. Polscy pracownicy zarabiają około 1/4 tego, co otrzymują pracownicy na podobnych stanowiskach w ważniejszych krajach UE. Jest to poważny problem, który ciągle pozostaje nie do końca opanowany.
Myślę, że jednym z powodów tego stanu jest brak stabilnego prawa pracy, które uzależni wynagrodzenie pracownika od kosztów utrzymania rodziny. Pracodawcy tłumaczą się brakiem uzyskania zysku w przypadku podniesienia kosztu wynagrodzenia pracowników. Jest to błedne koło, bo zapominamy o podstawowym znaczeniu pracy. Praca służy wykonaniu produktów społecznie potrzebnych. Członkowie społecznosci, którzy biorą udział w wytworzeniu produktów do wspólnego zagospodarowania muszą otrzymać inne produkty na zapewnienie bytu swoim rodzinom. Dlatego należy zastanowić się - czemu ma służyć produkcja. Jeżeli produkt służy do zdobycia nowego rynku zbytu - to czy na pewno jest to produkt społecznie potrzebny ? Przecież jest to produkt obciążający daną społeczność produktem zbędnym w tej społeczności.
A członkowie tej społeczności zatrudnieni przy pracy nad produktem zbędnym nie wnoszą już nic do wspólnego dochodu, lecz mają prawo do udziału w korzystaniu z dóbr wytworzonych przez tę całą społeczność.
I tu warto zastanowić się - czym jest produkcja na potrzeby koncernów ponadnarodowych, które tylko korzytają z siły pracy lokalnej społeczności, lecz nie wynagradzają tej pracy na poziomie kosztu uczestniczenia w tej społeczności...
Komentarze