Było spotkanie w USA i oto nagle Antoni Macierewicz wypowiedział się... w dostatecznie czysty i jednoznaczny sposób, aby wykorzystać ten fakt medialnie. Wiadomo, wybory tuż tuż, i tylko Jarosław Kaczyński albo Antoni Macierewicz mogą dostarczyć materiału do manipulacji.
I stało się. Antoni Macierewicz wypowiediał się źle i oczywiście wypada z kandydatów na ministrów przyszłego rządu PiS, gdyby PiS rzeczywiście zdobyła misje utworzenia nowego rządu.
Zapraszam do wysłuchania wprost Antoniego Macierewicza na temat kolejnej na niego nagonki. Tu wcale nie o niego chodzi, nie chodzi o Jarosława Kaczyńskiego, ale rzecz ma się w sprawie ogromnych pieniędzy, które jeszcze można z Polski wyprowadzić.
Mimo niskich stawek, Polacy ciagle pracują, każdego dnia napędzają struktury gospodarcze pracą i dlatego ciagle jeszcze mozna do Polski wwozić produkty wyprodukowane poza Polską. W Polsce nadal pozostaje doskonała kadra inżynierska, któa potrafi zarządzić produkcją i doskonale znająca swój fach rzesza robotników -którym wystarczy tylko dostarczyć surowce i narzędzia - a sami będą wiedzieli najlepiej, jak zrobić z tego produkt rynkowy.
Specjaliści wpakują to w pudełka ze wskazaniem - jakie to międzynarodowe konsorcja zrobiły, dać Polakom parę złotych na przetrwanie i obiecać, że będzie lepiej - i pilnować, aby nie stracić wpływu na gospodarkę Polski, nie pozwolić, aby ci Polacy sami zorganizowali się w przemysł, bo ONI potrafią. Dlatego rządy trzeba powierzać takim ludziom, którzy nie sprzeniewierzą się swoim mocodawcą...
Zapraszam do wysłuchania samego posła A. Macierewicza, któy najlepiej wyjaśnia, że tu chodzi o niemałe pieniądze... dla pejsowej finansjery.
https://youtu.be/3jbUudMLtGA
