Wojtek Wojtek
472
BLOG

Ludzie Trybunału...

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 4

O tym, czym jest trybunał konstytucyjny, wiemy z paragrafów. Jak wyłania się skład sędziów tego trybunału, także mówią paragrafy.

A czas leci szybko. Tak złożyło się, że w 2015 roku najpierw wyleciał z fotela urzędujący prezydent. Naród nie nadał mu prawa reelekcji. Potem znowu nie było dobrze, bo Naród zwalił się w referendum i orzekł, że tylko JOW... Na szczęście wysoko ustawiona poprzeczka zwolniła zarząd państwem z obowiązku uwzględnienia woli Narodu, bo podobno nie było frekwencji.

Ale w zamian frekwencja dopisała w październiku. Szast, prast i po koalicji PO-PSL z milczącą aprobatą SLD pozostało tylko niechlubne wspomnienie. Widząc koniec swoich dni, koalicja zebrała się dostatecznie tłumnie i uradziła. żeby chociaż sędziów Ważnego Trybunału należy mieć swoich. Fakt, jeszcze byli, ale ich kadencja miałaby zakończyć się już w czasie zupełnie nowego składu parlamentu, nie do końca wiadomego póki co. Dlatego Koalicja PO-PSL szybko przygotowała projekt aktu prawnego, który pozwalał trzymającym jeszcze władzę w swoich rękach na wyłonienie sędziów tego Trybunału znacznie wcześniej, aniżeli mówiła o tym wypracowana praktyka. Zebrano odpowiednie quoum i przygotowano akt prawny umożliwiający znacznie wcześniej wyłonić kandydatów na stanowiska sędziów TK. Póki co, akt prawny przeszedł i stał się prawomocnym a prezydent-elekt jeszcze nie miał kompetencji do pełnienia swojej misji.

Koalicja PO-PSL dokonała wyboru nowych sędziów, którym kadencja miała zakończyć się już po wyborach parlamentarnych... Czyli znacznie wcześniej, aniżeli przewidywała to praktyka. Prezydent-elekt przejął obowiązki i nie przyjął ślubowania wybranych sędziów, bo ich kadencja kończyła się w listopadzie i grudniu 2015 roku.

Po wyborach Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła wynik wyborów, w któych znaczna ilość mandatów poselskich przypadła partii Prawo i Sprawiedliwość. Platforma Obywatelska wprawdzie uzyskała dobry wynik, ale znacznie gorszy niż oczekiwano. Z sejmu wypadł Sojusz Lewicy Demokratycznej, PSL ledwo ledwo złapało tych kilkanaście mandatów a resztę wypełniło kilka nowych partii. PiS zdobył znacznie więcej mandatów, niż wskazywały to początkowo sondaże.

A prezydent nadal nie przyjmował ślubowania sędziów wybranych w trybie pośpiesznie przygotowanej ustawy przez poprzedni jeszcze skład sejmu. Cóż było mówić i czynić. W ciągu  niespełna trzech tygodni przedstawiono nowy skład rządu, a 8 listopada zakończył się czteroletni okres kadencji sejmu. Nowy sejm po raz pierwszy zebrał się już w dniu 12 listopada przedstawiając na tyle dobry skład rządu, że trudno było oponować. Jeszcze w tym samym dniu powierzono misję utworzenia nowego już rządu kandydatce z Prawa i Sprawiedliwości, zgodnie z deklaracjami w okresie kampanii wyborczej. W dwa dni później premier Beata Szydło wygłosiła swoje przemówienie na temat planu prac rządu i sejm, mimo sprzeciwu znacznej części posłów, przyjął propozycje nowej pani premier. Natychmiast nowy skład rządu przystąpił do pracy wymieniając ministrów z marszu.

Niezależnie sejm zgłosił do laski marszałkowskiej jeden z pierwszych aktów prawnych. Projekt ustawodawczy dotyczył sposobu wyboru sędziów, któym kończy się kadencja w Trybunale Konstytucyjnym. Projekt został sprawnie rozpatrzony przez komisje sejmowe i po poddaniu go pod głosowanie posłowie przyjęli nowy projekt ustawy o dokonywaniu wyboru sędziów TK. W zasadzie ten projekt przywraca zasady wybierania sędziów TK obowiązujące jeszcze przed zmianą na wniosek koalicji PO-PSL. Tym samym trudno jest uznać, że sędziowie wyłonieni w trybie pośpiesznie przygotowywanej zmiany zasad wybierania nowych sędziów wybrani są bez wady prawnej tym bardziej, że kadencja tych z wcześniejszego okresu jeszcze trwa.

Nie ma uzadadnienia przyjmowania ślubowania nowych sędziów, kiedy nie wygasła kadencja ich poprzedników, a Konstytucja nie przewiduje trybu odwołania sędziego...

W tej sytuacji widać wyraźnie, że poprzedni skład sejmu naruszył zasady prawa i mimo, że przyjął nowe rozwiązania prawne, to pośpiech w ich wykonaniu jest poważną wadą przyjętego rozwiązania. Wydaje się, że jedynym racjonalnym sposobem rozwiązania tego problemu jest przywrócenie zasad sprzed kontrowersyjnej zmiany prawa. Jeszcze jest czas nie tylko na przyjęcie korygującego aktu prawnego, ale również jest czas na wyłonienie nowych sędziów TK. Nie ma przeszkód, aby ponownie rozważać kandydatury sędziów wyłonionych na podstawie prawa przyjętego w wadliwej procedurze.

Wydaje się, że błąd koalicji PO-PSL został naprawiony.

 

[1]  http://fakty.interia.pl/polska/news-zamieszanie-ws-trybunalu-konstytucyjnego-nowela-pis-wprowadz,nId,1925164

[2]  http://www.radiomaryja.pl/informacje/sejm-trwa-debata-nad-projektem-nowelizacji-ustawy-o-tk/

[3]  http://www.radiomaryja.pl/informacje/prawnicy-przeciwni-nowym-zasadom-wyboru-sedziow-tk/

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka