Niedawna awantura między oficerami eksperckiego centrum NATO a nowym mistrem obrony narodowej nie było przypadkiem. Kontrola przeprowadzona w funkcjonującym obiekcie wykazała niewłasciwe zagosodarowanie obiektu tej rangi.
Fakt, że dokumenty prowadzonych postępowań znajdowały się w przypadkowych szafkach dowodzi, że koalicja PO-PSL nie potrafiła należycie wyposażyć placówkę o takim znaczeniu dla obronności państwa.
Nic zatem dziwnego, że nowy minister musiał położyć kres partackiej robocie...
http://www.radiomaryja.pl/informacje/a-macierewicz-ujawnia-kulisy-funkcjonowania-cek-tajne-dokumenty-przechowywano-w-szafkach-na-buty/