Jeszcze nie dokonano wszystkich ustaleń w sprawie programu PiS "500+" a tutaj politycy zwiazani z Plaformą Obywatelską pod przewodnictwem nowego lidera od lipca wprowadzają kolejne 500 złotych dla każdego dziecka...
No cóż, składać wnioski z projektami może sobie każdy. Ale tu nagle okazuje się, że można zrobić coś, czego nie robiono przez dwie kadencje. Myślę, że ktoś czegoś nie rozumie. Wniosek złożony do laski marszałkowskiej musi spełnić jakieś tam wymagania. Może to być wniosek obywatelski - wtedy musi być poparty iluś tam tysiącami podpisów obywatelskich. Może to być wniosek poselski - wtedy wymaga on wsparcia minimalnej grupy posłów o rozpoznanie takiego wniosku.
Złożony projekt musi trafić pod obrady i wtedy posłowie decydują, czy wniosek spełnia waymagania i może być procedowany, czy też jest to wniosek nie znajdujący zainteresowania większosci posłów - i wtedy moze zostać odrzucony już w pierwszym czytaniu.
Oczywiście, wniosek może być zgłoszony jako wniosek rządowy lub prezydencki - wtedy od razu może być przedmiotem rozważań. Myślę, że trzeba poczekać na rozpoznanie tego wniosku przez właściwe gremium, bo spraw do rozpoznania jest wiele. To kancelaria sejmu nadaje przecież rangę poszczególnym wnioskom i ustala termin ich rozpoznania.
Myślę, że dwie kadencje PO wystarczą dla dokonania oceny zaradności tej grupy osób.
http://fakty.interia.pl/polska/news-plan-po-na-500-zl-na-dziecko-kazdy-dostanie-pieniadze,nId,2140657
Myślę, że obecnie pilniejszą sprawą jest pobudzenie gospodarki wygaszonej planem Balcerowicza i realzowanej slutecznie z poparciem Unii Wolności. Dzisiaj tej partii już nie ma, ale warto zastanowić się, kto z obecnych polityków wywodzi się z tej partii i ... zastanowić się nad wiarygodnością takiego polityka.
