Dzisiaj pierwszy maja, tradycyjne święto ludzi pracy. Święto ludzi pracy sponiewieranych przez bandyckie zmowy liberałów zarządzających gospodarką. Ten wielki protest przeciwko zmowie "międzynarodówki" kumulującej w swoich rękach dochód wytworzony przez społeczeństwa rozpoczął się już w latach 80. XX w.
Protest ten zaczął się w krajach arabskich oraz afrykańskich, gdzie militarne potęgi rywalizowały o strefy wpływów. Nie było tam sprawiedliwości, chociaż i jedna, i druga strona oferowała swój mecenat. Tak naprawdę chodziło o zdobycie rynku zbytu dla produktów nie znajdujących nabywcy w kraju producenta.
W Polsce wyrazem tego buntu był sierpniowy protest 1980 roku, który sprytnie został przejęty przez służby bezpieczeństwa zaangażowane w służbie elit myślących jedynie o swoim interesie zagarniania dochodu wytworzonego przez społeczeństwo. Pamiętamy dygnitarzy na różnych uroczystościach - gdzie zasiadali w pierwszych ławach... tych wszystkich sekretarzy PZPR pełnych buty i pogardy wobec tych, dzięki którym oni sami dla siebie mieli aż nadto.
Dzisiaj na ulice wychodzi lewactwo ze sztandarami i hasami o godnych warunkach pracy... w proteście przeciwko umowom śmieciowym, przeciwko lichwiarskim odsetkom rujnującym gospodarstwa domowe.. przeciwko wyzyskowi umów po dwanaście godzin dziennie i groszowym zarobkom.
Przez całe osiem lat ci ludzie w milczeniu zawłaszczali owoc wspólnej pracy całego społeczeństwa, dzielili między siebie unijne "dotacje", dzielili polski majątek produkcyjny aż doszło do sytuacji, że nie ma czego rozkradać, a na czele zarządu państwem stanęła ekipa wstrzymująca dalsze ograbianie społeczeństwa.
Balcerowicz - to nazwisko będziemy wspominać przez wiele lat. To przecież jego "popiwek" doprowadził do manipulacji w zmianie statusu przedsiebiorstwa państwowego na spółkę kapitałową. To zarządy "inwestora strategicznego" doprowadziły do likwidacji rodzimego produktu na rzecz tego konfekcjonowanego w Polsce.
Ktoś przejął polską chemię produkcji środków czystości "Pollena", wprowadził swoje produkty "bielsze niż białe" i doprowadził do zlikwidowania polskich zakładów produkcyjnych, do redukcji zatrudnienia, do wyprzedaży nieruchomości i totalnego rozkładu państwa.
To Unia Wolności stała się ostoją liberalnego porządku, to działacze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej stali się maszyną do głosowania sprzyjającą przyjmowaniu aktów prawnych sprzecznych z interesem polskiego społeczeństwa.
To przecież sam Lech Wałęsa dorpowadził do "umocnienia lewej nogi" - jak zwykł mawiać - dla równowagi. Opozycja podzielona dzisiaj granicami wpływów zniszczyła dobro, które zawłaszczyła. Najgorętsi zwolennicy tej przebudowy struktur gospodarczych siedzą dzisiaj w Brukseli (Buzek, Tusk) i na placówkach dyplomatycznych poza granicami Polski doczekali słusznych emerytur w wysokości niemożliwej do uzyskania z normalnej pracy.
Przecież to ktoś wprowadził takie uregulowania prawne, które umożliwiaja zatrudnianie pracowników bez umowy o pracę, wymyślono "samozatrudnienie" na warunkach wyzysku pracownika i teraz ci sami ludzie pod sztandarami w Święto Pracy występują w obronie "ludu pracującego miast i wsi"...
Przecież ktoś wyprowadził z Polski całe przetwórstwo rolno-spożywcze, hodowle zarodowe zwierząt gospodarczych i doprowadził do niewydolności gospodarczej państwa, które z producenta i eksportera stało się żebrakiem nie mającym możliwości zapewnienia wynagrodzenia 3/4 ludności w wieku produkcyjnym, a osoby chore, wymagające leczenia i w wieku poprodukcyjnym - skazane zostały na umieranie bez środków do życia.
Aż dziw bierze, że to lewactwo ma jeszcze czelność bronić demokracji, którą tak starannie zniszczyło - najpierw w strukturach PZPR - jako jedynej legalnej partii politycznej, a później poprzez różne koterie polityczne, z których najbardziej wyrazistymi postaciami są Unia Wolności i jej przepoczwarzenie - Platforma Obywatelska z akolitami typu Palikot, SLD czy partia Balcerowicza oraz zawsze wierny OPZZ.
I tu pojawia się kolejny lider - marionetkowy przywódca Kijowski....
http://fakty.interia.pl/polska/news-manifestacje-na-ulicach-polskich-miast-z-okazji-1-maja,nId,2194988