Ostatnie tygodnie miały w Polsce bardzo znaczący wymiar polityczny. Najpierw nie potwierdziły się żadne przewidywania politycznej opozycji w rozumieniu partii politycznych pretendujących do rangi .Najważniejszej. Nie sprawdziła się Kamila znana jako Myszka Agresorka, nie sprawdził się Kijowki, jako wielki aranżator obrony D. w Polsce, o Swetru Balcerowicza już nawet nie wspomina się...
Gorzej jest z Platformą, która miała być Obywatelska, ale przeistoczyła się w swoisty ring, na którym wszyscy wzajemnie okładają się bez wskazania, po czym poznamy Zwycięzcę. I te opcje polityczne bardzo długo debatowały nad zjazdem NATO w Polsce. Debatowały z założeniem, że dyskusja nie zawadzi a i tak nic z tego nie wyjdzie...
Z kolei sam Grzegorz, porzucony w swoim czasie poza marginesem wydarzeń, zdaje się zgrabnie kierować tym, co z PO pozostało, czyli juz tylko POlityczna wydmuszka.
Mimo, że włożono wiele pracy w stworzenie organizacji, spod której nadzoru nic już nie umknie, a tutaj istotne zmiany w międzynarodowej polityce a premier Wielkiej Brytanii z roboczą wizytą w Polsce. Trwają negocjacje wiążące się z ustaleniem zasad między Polską i Wielką Brytanią. Sprawy są bardzo ważne, ponieważ wielu obywateli polskich przebywa na terenie Wielkiej Brytanii w myśl przepisów traktatu o wspólnej polityce krajów europejskich. Wypowiedzenie tej umowy przez Wielką Brytanię spowoduje brak podstawy prawnej umozliwiającej Polakom pobyt w tym kraju bez paszporu wydanego na podstawie prawa międzynarodowego.
Ostatnim wydarzeniem podważającym wiarygodność polityków koalicji PO-PSL są Światowe Dni Młodzieży zorganizowane w Krakowie. Do Polski przybyła młodzież z ponad 180 krajów świata i uczestniczy w przygotowanych dla nich imprezach. Punktem kulminacyjnym jest zgromadzenie wiernych z udziałem papieża Franciszka. Na zaproszenie przybyło około miliona osób.
W tym miejscu warto dodać samoreklamowanie się Lecha Wałęsy, który prawdopodobnie bardzo cierpi z uwagi na fakt, że już nie jest w centrum uwagi całego świata.
Dlatego warto zauważyć, że kiedy Kraków i Warszawa są centrami jakże ważnych spotkań, ten robotnik z awansu komunistycznej władzy próbuje odwrócić uwagę swoim poparciem dla instytucji bez przyszłości, którą niewątpliwie jest Komitet Obrony D.
W okresie kulminacji społecznego niezadowolenia związek zawodowy kierowany przez Lecha Wałęsę liczył 10 milionów członków. Aż prosi się zapytać - ilu członków liczy współczesny zwiazek zawodowy "solidarność" i co się stało, że przestał liczyć się w społeczeństwie.
Warto też zastanowić się, kto rzeczywiście finansuje imprezę z Wałabusem w tle...
Zachęcam także do zapoznania się z artykułami, które tutaj załączam. Doskonale one ilustrują wątki, które tutaj podnoszę.
1. http://pl.blastingnews.com/polityka/2016/07/szczyt-nato-okaze-sie-porazka-polskiego-rzadu-001003505.html
2. http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/na-swiatowe-dni-mlodziezy-wydamy-200-mln-zl,171,0,2127019.html
3. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-06-13/walesa-nalezy-natychmiast-odsunac-pis-od-wladzy/
