Tak sobie patrzę na te komentarze wojennej natury, gdzie ta utrącona ręka żądna władzy dostała po paluchach i jak to się odgryza z żalu !
Cały czas kręci bicz na prezesa, że to niby na urlopie jest a myszy harcują natenczas... Strasznie jedzie mi to PZPR-owską komuną, która tylko z władzy żyła. Jak sobie przypomnę te minione lata, to wszyscy z Nomenklatury stanowiska ważne piastowali a brak rekomendacji ter jedynej i słusznej wodzowskiej jakoś jak robactwo oblało tych, co są po Unii Wolności Platformą Ostateczną...
Niejaki tam od TK jest tak chroniony przez zwolenników ładowania w kieszeń własną, że aż dziw bierze z tą jedynością, aż trudno uwierzyć, żeby takiego wieku sędziwy sędzia nie był mocowany w Komunie...
Spór prywatyzacyjny czy też w sprawie zwrotu majątku zawłaszczonego przez komunę aż jedzie podstępem pogrobowców Stalina... [1]. Popatrzież ino, jak tu dwa razy tym samym handlują... Całość zgruzowana przez niemieckie bomby, uporządkowana po wyzwoleniu i zajęta przez dar narodu radzieckiego została wydana nie do końca wiadomo, czy właścicielowi samemu, czy też któremuś pokoleniu spadkobierców i to w dwójnasób, bo w pierwszej kolejności dokonano wypłacenia wartości mienia przejętego przez państwo, a gmina oddaje w naturze...
Gdybym nie znał interesów komuny, może dałbym wiarę, lecz teraz nie ma już wątpliwości, dlaczego to Walc wyrównać usiłuje prawny porządek z grabieniem wspólnego...
Albo też i Grześ piastujący osieroconą Platformę, której to pragnie chyba i nieba przychylić...[2]. Grześ, jak to Grześ, idzie przez Polskę i niesie tam coś i to chyba raczej dla siebie zgarnięte... Przecież to aż bije partyjniactwem wymiecionym z komuny...
Kolejna politafera jakby gromem waliła po oczach... czyli także jedzie to komuną dezorganizującą wszelkie obywatelskie myślenie, wiadomo, milicja i ormo nie wspierają porno... Kto pamięta tamte czasy, to poprawność i czystość myśli aż biła, nie tylko po oczach. A teraz wolność dla wybranych spod szyldu partii oszustów też trudno okiełznać i trzeba ścigać ludzi prawa na rzecz współpracy między narodami wybranymi z wielu...[3].
Zastanawiam się, czy dalej wyliczać te przykłady partiokracji, czy zawiesić wątek i nadać mu kolejny odcinek za kilka dni, bo tu od afery do afey, ale o demokracji to gadają, ale o demokracji inaczzej jakoś, aniżeli mówi wychowanie obywatelskie...
[1] http://newsroom.salon24.pl/725235,reprywatyzacje-w-warszawie-spor-ratusza-i-ministerstwa
[2] http://rulski.salon24.pl/725229,przebieranki-grzesia-a-los-platformy
[3] http://newsroom.salon24.pl/725201,lotnik-rezerwista-podejrzany-o-szpiegostwo-prokuratura-wystawila-list-gonczy
