Wczoraj i dzisiaj miała miejsce w Polsce sytuacja groteskowa. Grupa "Smutnych Panów" przybyła do Polski, aby spotkać się w sprawie... i tu jest problem, ponieważ ONI interesują się naruszaniem norm demokratycznych w Polsce, ale - jak to wyjaśnili - nie mają mandatu do zajmowania się kontrolą sposobu uwięzienia wielu prawników w takim kraju, jak TURCJA...
Pewnym akcentem była agresywna interwencja dwóch pań - posełek - z opcji nie posiadającej większości w parlamencie, którym taki status bardzo też i wadzi. Warto zastanowić się, po co ci "smutni panowie" przybyli do Polski, by za zamknietymi drzwiami spiskować przeciwko władzy wybranej przez polskie społeczeństwo.
Smutnym ubawem można nazwać komentarze w tej sprawie co poniektórych polityków, którzy próbują przedstawiać się za rzeczników całego społeczeństwa. Co ciekawe, był czas, że faktycznie te przedstawicielstwa przez dwie kadencje okupowały polski parlament, po którym zostały tylko "ch.d. i kupa kamieni".
Na spotkanie z nieproszonymi gośćmi nie przybyli poważniejsi politycy większości parlamentarnej, bo przecież każdy swój honor ma...
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audio/spektakl-zwiazku-wizyta-komisji-weneckiej-polsce/
