Wojtek Wojtek
209
BLOG

Częsienia ZIEMI nie będzie...

Wojtek Wojtek Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Wystarczyło, że premier rządu zapowiedziała zmianę preferencji zadań, także zapowiedziała zmiany kadrowe, to już media próbują tutaj wietrzyć trzęsienie ziemi zrzucające PiS z piedestału. Myślę, że przykład raz wyłonionych polityków czy ministrów jako panaceum na posiadanie władzy w państwie już nie jest godny uwagi. Każdy ma swój dobry czas i nie każdy jest w stanie trwać do emerytury na objętym stanowisku.

Norma aktywności jest różna dla każdego człowieka. Poza tym wymagania społeczeństwa zmieniają się w czasie. Także i administracja musi uwzględniać zmiany preferencji społecznych.

Okres prosperity państwa w czasie rządów koalicji PO-PSl, a wcześniej PZPR wykazał, że długotrwałe piastowanie funkcji publicznych prowadzi do różnych zjawisk, często są to zjawiska bardzo negatywne.

Właściwie interpretacja zmian kadrowych jest trudna, Dobrym rozwiązaniem jest wymiana całych grup urzędników administracji państwowej. Takie działanie nie prowadzi do dyskwalifikacji dymisjonowanych osób, bo zwalniana jest cała grupa wykonująca zadanie z chwilą jego wykonania. A najlepsi ponownie staną się członkami kolejnych zespołów.

Ci, którzy już wypalili się na powierzonym stanowisku, dyskretnie oddadzą je następcom. Czy są gorsi ? Przy racjonalnej polityce kadrowej nie można pozwolić na przeeksploatowanie kadry zarządzającej. Każdy zdobywa doświadczenie, ale żeby z niego korzystać, muszą następować zmiany rotacyjne, muszą być przeniesienia, bo każdy może ujawniać zupełnie nieoczekiwanie wyjątkowe zdolności potrzebne na różnych stanowiskach.

Domniemania personalne są tutaj zupełnie zbędną demagogią. Gdy został wykonany jeden etap, czas na kolejny krok. Dlatego osoby doskonałe w zakresie już wykonanym muszą mieć czas na odpoczynek. Tylko wtedy uda się uruchomić system samodoskonalenia się kadr. Okresowe oderwanie od stanowisk publicznych ma jeszcze ten pozytywny efekt, że pozwala na przemyślenie dotychczasowego działania, dokonania podsumowania oraz wyciągnięcia wniosków na okresy przyszłe.

Zarządzanie państwem musi być powierzane tylko najlepszym fachowcom, ale krzywa aktywności zawodowej ma dłuższy lub krótszy okres osiągania coraz wyższej sprawności i po krótkim okresie najintensywniejszego działania następuje stopniowe wygaszanie aktywności. Nie znacza to, że człowiek "traci swoją wartość". Wprost przeciwnie. Taki człowiek, z kolejnym bagażem doświadczeń, może być doskonałym nauczycielem dla kolejnych pokoleń, ale wszędzie tam, gdzie potrzebne jest ponoszenie ryzyka w związku z odpowiedzialnością za podejmowane decyzje - taki człowiek nie zawsze zdobędzie się na wybór najbardziej obiecujących, ale i ryzykownych decyzji.

Wprowadzenie zasady zmian kadrowych po zakończeniu realizacji danego programu jest spojrzeniem w przyszłość, bowiem po najbardziej intensywnym okresie musi nastąpić okres regeneracji i odpoczynku. Wprowadzanie co raz nowych kadr obniża średni wiek  osób podejmujących decyzje, stąd ich wybory są najbardziej racjonalnymi działaniami, jeżeli chodzi o innowacyjność, o nowe techniki czy technologie. Osoby zbyt długo zajmujące powierzoną funkcję z biegiem czasu oddalają od siebie termin podjęcia decyzji kluczowej i częściej wybierają technologie już sprawdzone, ale nie zawsze właściwie wykorzystujące posiadany potencjał intelektualny.

Myślę, że już za kilka dni poznamy kolejną grupę menedżerów, którzy przejmą sztafetę na kolejnym odcinku odbudowy państwa. Za koalicji PO-PSL czy też PZPR wystarczało nie narażać się władzy. Dzisiaj swoją postawą trzeba przekonywać władzę do racjonalności przyjmowanych rozwiązań. Jeżeli ona z kolei rozlicza swych członków z wykonanej pracy, to będzie szansa utrzymania tempa intensywności rozwoju gospodarki. A my musimy przecież zdecydowanie nadrobić zaległości - w które wprowadziła nas "komuna" i z których nie wyciągnęła nas zachowawcza polityka koalicji PO-PSL. Zyskali wiele tylko niektórzy. Problem polega na tym, że pozostali stracili na rzecz tych "niektórych". Dlatego nie czas na długodystansową konkurencję, ale na intensywny maraton sztafety. Każdy kolejny etap z nową ekipą, a wszystko po to, aby dogonić stracony czas ...

 

 

 

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości