Wojtek Wojtek
100
BLOG

Dałeś im swój głos...

Wojtek Wojtek Rozmaitości Obserwuj notkę 0

W ostatniej notce -

http://dobrezycie.salon24.pl/732654,przedwyborcze-sondaze

zacytowałem bardzo interesujący wykres wyników ostatniego sondażu popularności kilku liczących się na poslkiej scenie politycznej partii:

Przedwyborcze sondaże

http://mm.salon24.pl/1a/aa/1aaaa-sondaz-f74ffb9eb4f71c6938e,2,0.png

Bardzo znacznie wyróżnia się tutaj poparcie dla  Prawa i Sprawiedliwości w stosunku do pozostałych partii politycznych.

Jest to o tyle ważne, że w mediach trwają liczne utarczki oraz prowokacje ze strony bardzo niewielkiej liczby osób z partii, które powstały właściwie w chwili zapaści politycznej koalicji PO-PSL.

Partia Kukiz'15 powstała całkowicie oddolnie i chociaż formalnie nie jest to partia, ale stowarzyszenie, widać wyraźnie wszystkie wady obecnej ordynacji wyborczej.

Zgodnie z zasadami prawa wyborczego, nie ma szans na zdobycie mandatów w sejmie żadne lokalne stowarzyszenie. Pierwszeństwo należy się dużym partiom politycznym, które zdobędą się na wystawienie swoich kandydatów na terenie co najmniej kilku okręgów wyborczych.

Tak było z Platformą Obywatelską. Ona przejęła cały elektorat byłej Unii Wolności oraz uciekinierów z AWS, mocno powiązanych z Unią Wolności.

W opozycji powstała nowa partia - Prawo i Sprawiedliwość, gdzie odnaleźli się zwolennicy państwa prawa i sprawiedliwości, osoby, którym było bardzo daleko do idei liberalizmu, idei wolności od wszelkich zasad, zwłaszcza tych moralnych.

No i trzymająca się na uboczu przylepa, kiedyś trzon polityki państwa, skutecznie wspierany przez aparat przymusu politycznego - pierwotnie PZPR a po jej samorozwiązaniu - SLD. Jest to już tylko partia o tradycji komunistycznej, partia zamknięta na nowatorskie rozwiązania życia politycznego, partia o bardzo silnej hierarchizacji i podległości w strukturze.

W mojej ocenie taki podział jest dodatkowo popularyzowany przez osobowość polityków utozsamiających się - bądź też utożsamianych z daną partią polityczną. Jak wspomniałem - na ogromną popularność Prawa i Sprawiedliwości pracują zaledwie dwie - trzy osoby - które tworzą bardzo pozytywny obraz w społeczeństwie.  Osobami gwarantującymi rzetelność polityczną PiS są premier Beata Szydło, Andrzej Duda z nieodłącznie towarzyszącą mu małżonką - tu nie ma wątpliwości, że jest to małżeństwo wspólnie realizujące urząd prezydenta państwa oraz Elżbieta Witek - która potrafi bardzo starannie i przekonywująco prezentować stanowisko rządu i prezydenta na konferencjach prasowych.

Świadomie pominąłem tutaj założyciela Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Praktycznie w mediach jest on niewidoczny, ukazywany w krótkich fragmentach wypowiedzi, często z komentarzem nieadekwatnym do rangi tego polityka. Tu chciałbym od siebie dodać, że tylko osobisty udział w spotkaniach z Jarosławem Kaczyńskim jest w stanie wykazać jego autorytet, wiedzę i styl oratora. On w swoich krótkich wypowiedziach przed zebranymi porywa zebrane tłumy. Tego nie jest zdolna pokazać żadna relacja ze spotkania. Być może dlatego jest tak negatywnie krytykowany przez ugrupowania pozostajace w sprzeczności z ideą państwa prawa i państwa sprawiedliwego dla wszystkich.

Niestety, przewaga polityków Prawa i Sprawiedliwości nie jest taka wielka, jak wskazuje słupek poparcia. Tych kilka osób nie jest w stanie utrzymać sympatię wyborców w sytaucji, kiedy rozproszona opozycja - negująca wolność i równość Obywateli - kto wie, czy nie przeważa liczebnie w społeczeństwie. Do takiego wniosku upoważnia podsumowanie poparcia dla .Nowoczesnej, PO czy innych ugrupowań, które jak na razie, nie posiadają nawet minimum poparcia. Ale realnie istnieją w polityce. Przemieszczają się na scenie politycznej budując swoje przyczółki.

Paweł Kukiz zrealizował pozytywny model ordynacji wyborczej, nie tworząc jednak partii politycznej. Napawa to radością, daje poczucie wartości, ale nie daje pieniędzy, które dostaje zorganizowana partia polityczna. latego obserwujemy taki zaciekły bój o udział partii w strukturach władzy. Im większy - tym większe ma środki do podziału. A silna partia wcale nie musi być liczebna. Dlatego tworzy się koalicje. Mała partia z dużym parciem na władzę moze tak skutecznie zamanipulować koalicjantów, że sama zgarnie pieniądze i podzieli między swoich, oddając koalicjantom możliwie najmniej.

Myślę, że w ten sposób należy postrzegać byt polityczny tych, którym sprzątnięto koryto sprzed nosa.

Warto też zadbać o to ugrupowanie, które już w pierwszym roku władzy w znaczący sposób przeorganizowało strukturę gospodarki państwa i poprawiło status materialny dla niemałej części społeczeńśtwa. Wiadomo, że jeszcze nie udało się naprawić wszystkiego. Ale nie można niczego robić ad hoc w sytuacji, kiedy państwo zostało zdemolowane przez uzupatorskie zapędy spadkobierców komuny ...

https://youtu.be/qjbNcIp9QfE

 

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości