Wojtek Wojtek
104
BLOG

Śmigłowanie po osiedlu...

Wojtek Wojtek Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Temat śmigła to problem na kilka wariantów. Wiadomo, karakale mają problem z siadaniem na nachylonej powierzchni lądowiska. Poza tym niezbyt szybko wznosi się w powietrze - co dzisiaj w warunkach bojowych jest dramatem, zwłaszcza w chwili desantu lub podniesienia uciekających przed wrogiem...

Inne śmigłowanie kojarzy się z porannym śmiganiem po trawnikach, gdzie mały traktorek zasuwa między drzewami z ogromnym hałasem strzygąc co kilka dni... i tak wyleniałą trawkę. Myślałby ktoś, że to już koniec, ale niezupełnie. Ktoś doposażył spółdzielnie mieszkaniowe w śmigło w plecaku i taka uskrzydlona sierota zasuwa rankiem z dmuchawą i przedmuchuje te liście z miejsca na miejsce. Skuteczność i szybkość działania - to dewiza firm koszących kieszenie mieszkańców blokowisk. Od razu, często z rana czereda śmigłowców buszuje pod oknami, aby do godziny 10 zrobić jak najwięcej. A przedmuchane liście znowu wiatr rozwieje, zanim etatowe dozorczynie upakują je w niebieskie czy czarne worki...

Za to, kiedy nasze osiedla przykryją się puchem wiatraczek jeszcze przed szóstą rano będzie informował, że trwa akcja przedmuchiwania zwiewnego pyłu na trawnik obok... a wiosną znowu kosiarki będą przypominać o swoim istnieniu...

Śpisz błogo. I nagle… Wrrrrr, wrrrrr… Do twojej świadomości wdziera się okropny ryk… O rany… Co to… Wyskakujesz w panice z łóżka… Biegasz od okna do okna, może uda się zlokalizować ten okropny hałas. No tak… Koszenie trawników.

Na trawnikach na twoim osiedlu pracuje nie jedna kosiarka, ale trzy, może cztery. Hałas nie do wytrzymania.

Śmigłowanie po osiedlu...   

http://www.dobryprzewodnik.cba.pl/2016/10/28/piekielne-wycia-o-poranku/

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości