Rząd postawił na innowacyjność. I chyba ma w tym rację. Innowacyjność to szerokie spojrzenie, to poszukiwanie nowych rozwiązań tylko dlatego, żeby odzyskać niezależność gospodarczą. Dla mnie innowacyjność wiąże się z wykorzystaniem mojego potencjału intelektualnego. Bo co innnego mogę robić ?
Na stolarce nie znam się, tego nie uczyłem się, więc na żadnym meblu nie zarobię. Podobnie nie zarobię na usługach tokarza czy frezera. Nie znam się ani na metalach, ani na obrabiarkach i na pewno pomylę noże do mosiądzu czy do stali nierdzewnej...
Samochody... Mogę usiąść za kierownicą nawet ciężarówki, ale tu już nie ten wiek, brak doświadczenia zawodowego szofera przy podstawieniu zestawu do śluzy załadunkowej...
Co umiem ?
Cóż, mam pewne nabyte umiejętności, mam pewną wiedzę - którą trzeba odnowić - zmiany technologiczne są tak wielkie, że to, czego uczyłem się w czasach, gdy byłem ucznim czy studentem - dzisiaj pozostało na etapie rozważań teoretycznych. Natomiast praktyczne wykonanie to zupełnie inna technologia...
Co mogę ?
Mogę wykorzystać moją wiedzę oraz doświadczenie do popierania tych rozwiązań, które w mojej ocenie mają szansę skutecznego rywalizowania na rynku oraz mogę krytykować te wszystkie tendencje - które wiodą do zguby. Mogę przypominać technologie już zapomniane - jeżeli jest możliwość wykorzystania ich w nowych realiach, mogę wskazać interesujące miejsca jako godne uwagi atrakcje w czasie turystycznego wypadu.
Czasem mogę skomentować działanie polityków jako godne uwagi lub jako postępowanie naganne.
Mogę być wzorem dla tych, któzy sami nie mają jeszcze doświadczenia w racjonalizacji wyboru spośród ofert proponowanych do wykorzystania.
Doszedłem do jednego wniosku: wolnym strzelcem można być, ale żeby być skutecznym i nie być zepchniętym w niebyt polityczny - trzeba działać w grupie. Z tym przesłaniem występuję teraz, kiedy nasze forum - SALON24.pl jest zagrożone.
Uważam, że musimy w ramach naszego interesu dopomóc organizatorowi tego forum w podjęciu najwłaściwszej decyzji. Jeżeli popieramy rząd, jeżeli zgadzamy się z jego kierunkiem otwarcia na innowacyjność - musimy zadecydować o takim wyborze, który nie przeszkodzi nam w realizacjiidei państwa prawa i państwa sprawiedliwości.
Czy opozycja musi być ?
Myślę, że to nie jest właściwe postawienie problemu. W ramach samorządnego społeczeństwa trzeba podejmować różne decyzje i zawsze będzie taka sytuacja, kiedy będą różne sposoby uzyskania tego samego celu.
My uzasadniamy wybór w zależności od tego - kto to mówi. Uważam, że powinniśmy oceniać projekt pod kątem lepszego wyboru a nie pod kątem tego, kto mówi. NIe każdy ma najlepsze rozwiązanie chwili. Dlatego analiza wszystkich "za" oraz "przeciw" podejmowane wspólnie pozwala na staranniejszą analizę i wybór bardziej właściwego rozwiazania - tu ciągle musimy pamiętać, że są jeszcze okoliczności towarzyszące - które mogą przesądzać o takim czy też innym wyborze.
Niech jednak będą to argumenty merytoryczna a nie osobiste aspiracje...
