Wojtek Wojtek
1586
BLOG

Prawda o chrześcijaństwie...

Wojtek Wojtek Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Od kilkudziesięciu lat trwają dyskusje na temat prawdziwości religii. Można domniemywać, że ta dyskusja trwa trochę dłużej, od czasu Marcina Lutra. Można dochodzić do prawdy o religii jeszcze dalej, do chwili, w której zaczęły wykrystalizowywać się zręby filozofii stanowiącej wykładnię nauki o powstaniu świata.

Myślę, że warto jest przeglądać materiały na temat podstaw religii, ale też warto zastanowić się - czemu dane opracowanie miałoby służyć. Kościół Katolicki ma w swojej ponad już 2000 letniej tradycji nauczanie o świecie, o jego powstaniu i chyba tylko ta instytucja daje człowiekowi wolność w podejmowaniu decyzji zgodnych z własnym przekonaniem.

Trudno jest powiedzieć w sposób jednoznaczny, gdzie jest prawda. Dosłowne trzymanie się wykładni prowadzi do zwątpienia. Zatem RELIGIA musi być czymś więcej, aniżeli tylko nauką. Proszę zauważyć, że poznajemy prawdę o istnieniu świata w wieku 6-9 lat, kiedy jeszcze jako przedszkolaki, poznajemy wykładnię istoty zachowania się w społeczności. To wtedy dowiadujemy się, że są również ludzie, którzy nie uważają za prawdę naszego wyobrażenia o świecie.

Praktycznie w wieku do 9 roku życia, do przyjęcia I komunii świętej kończy się nasz kontakt z nauczaniem religii. Później, w klasach starszych szkoły podstawowej czy też w szkole średniej wiele zależy od środowiska - gdzie uczeń albo uczęszcza na lekcje religii, albo też ma możliwość odcięcia się od wykładni przyjętej w polski szkolnictwie.

Czy takie rozwiązanie jest właściwe, czy aby nie prowokuje wynaturzeń sprzecznych z organizacją lokalnych społeczności ? Kiedyś spotkałem się z bardzo przekonywującą interpretacją, że religia była podstawową wiedzą o sposobie zachowania się w taki sposób, aby człowiek mógł prawidłowo funkcjonować w lokalnej społeczności oraz aby unikał zagrożeń grożących zdrowiu lub życiu - co mogłoby położyć kres wszystkim członkom jego rodziny czy też plemienia.


Odnalazłem bardzo interesujący wykład na temat filozofii chrześcijaństwa, gdzie pod wciągającym tytułem "przekrętu w historii świata" w zasadzie dowodzi się pewnej ciągłości wykładni rozwoju różnych kultur. Ludzie żyli w różnych grupach rozproszonych po ówczesnym świecie. Ślady tych kultur odnajdujemy na wszystkich kontynentach. Jednak każda z tych grup włada swoim własnym językiem, posiada własne obyczaje kulturowe odróżniające tę grupę od sąsiednich i często każda z tych grup zajmuje ściśle określone terytorium. To, co łączy te grupy społecznościowe, to pewien wspólny element wiedzy o powstaniu społeczeństw, gdzie wiele elementów posiada własne odpowiedniki, chociaż w szczegółach możemy dopatrywać się indywidualnej wykładni filozofii...

Uważam, że warto poświęcić czas na obejrzenie tego filmu, ponieważ popularyzuje on pewną elementarną wiedzę o prawdzie biblijnej. Ten film nie wyklucza niczego, nawet, jeśli próbuje dokonać rozdzielenia na prawdę obiektywną i subiektywność wykładni. Ten film zbiera "do kupy" wiele znanych nam przesłań i stara się dać im wspólny mianownik, wspólne odniesienie do faktów, chociaż można mieć zastrzeżenia co do biblijnej wykładni...


https://youtu.be/b0U99fslDaY



2017 02 05, 15:50, [10047]

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo