Niezastąpiony Ryszard moderuje polską scenę polityczną...

Niezastąpiony Ryszard po raz kolejny rozstawia na scenie politycznej swoich aktorów. Znany z noszenia teczki za Ważnym Politykiem, przeżywa swoje dni przekonany o decydujących rozstrzygnięciach swoich "laleczek". Tym razem oskarża przewodniczącego PiS o zemstę na Słońcu Peru, którego ogromne doświadczenie ma zmierzyć się z nieznanym Syriuszem Znikąd... Ten nowy polityk polskiej sceny politycznej, który tworzył zręby rezydencji Polski na gruncie Europy, ma stanąć na jej czele i jest to w ogóle jedyny kandydat na urząd przewodniczącego Rady Europy...[1].

I tu zaczyna się już PO-lityczny odwet... [2]. Lider niezastąpionej platformy, Grzegorz Pięknego Uśmiechu w okamgnieniu już w kilka godzin i to raczej już "po obiedzie" podejmuje decyzję o wykluczeniu nowej gwiazdy polityki PiS z grona członków "swojej" Platformy i już tego samego dnia w porze kolacji przewodniczący właściwej partii wzywa na dywanik wiceprzewodniczącego koła, któremu przewodzi - bo ten nie powinien szachować uzgodnień przyjętych wcześniej, że kierownikiem ważnego biura ma pozostać ta sama osoba, której kandydatury - jak dotąd - jeszcze nikt nie zgłosił... [3].

/.../ Nie zdarzyło się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, żeby na jedno z najważniejszych stanowisk Unii Europejskiej wybrano kogoś wbrew woli państwa, z którego pochodzi kandydat./.../ http://wpolityce.pl/polityka/326299-nasz-wywiad-czarnecki-z-zachowania-tuska-wynika-ze-wstydzi-sie-polski-a-glosu-rzadu-nie-potrzebuje-bo-forsuja-go-obcy-mocodawcy?strona=1