Wojtek Wojtek
138
BLOG

Kolejny wypadek na drodze...

Wojtek Wojtek Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Licho nie śpi. Co chwilę pojawia się w mediach kolejna relacja z wydarzenia, w którym "auto wypadło z drogi..." A jeżeli tak - to coś jest na rzeczy, z czego po prostu nie zdajemy sobie sprawy...


https://www.google.pl/search?q=wypadek+na+drodze&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=uc1UWbHSHNLi8AfUoaCIBg


Uważam, że warto upowszechnić wiedzę w narodzie, że dróg bezpiecznych nie ma. Powstawały one w czasach, kiedy ludzie chodzili pieszo, zbrojni tylko czasem pędzili konno a wozy ciągnione przez woły i konie osiągały prędkość pieszego, który powoził tym zaprzęgiem.

Szlak drogowy wiódł z jednej osady do kolejnej i omijał początkowo miejsca trudniejsze do przeprawy. Ostatecznie wzdłuż drogi powstawały kolejne obszary nadające się pod uprawę ziemi - co z kolei utrwalało położenie szlaku wędrownego przez wieki.

Ponieważ drogi pod wpływem opadów deszczu czy roztopów rozmiękały, utwardzano je kamieniem, później układano tam bruk. Rewolucyjnym wynalazkiem okazały się takie materiały, jak asfalt czy beton. Teraz droga była idealnie gładka a koła toczące się na ogumionej poduszce pozwalały na niezwykły komfort podróży.


Jednocześnie zmieniały się możliwości techniczne transportu. Początkowo była stosowana tylko siła zwierzęcia pociągowego, z czasem zastąpiona silnikiem parowym, później silnikiem spalinowym a także silnikiem elektrycznym... ale główne trasy komunikacyjne pozostały dokładnie tam, gdzie były... Owszem, szlaki główne wielokrotnie modyfikowano nadając im właściwy kierunek i dobierano parametry łuków poziomych (tzw. "zakręty") i pionowych (pochylenia podłużne drogi) tak, aby pojazd mógł pokonywać odległość ze znaczną prędkością. Tą "znaczną prędkością" są parametry techniczne dla szlaków komunikacyjnych określone normami prawa.

Jeżeli mówimy o budowie nowego odcinka drogowego - to musi on spełnić określone normy w zależności od przewidywanej ilości pojazdów w jednostce czasu, wskazania, czy jest to ruch osobowy czy też transport towarów... Rozróżnia się trasy tranzytowe - omijające obszary intensywnej zabudowy oraz drogi lokalne - które pozwalają na dotarcie samochodem wprost pod drzwi klatki schodowej... Każde z tych dróg projektuje się także z uwzględnieniem maksymalnej prędkości dopuszczonej na tych drogach.

W obszarach zwartej zabudowy wszelkie załamania tras wyokrągla się łukami właściwymi dla prędkości rzędu 30-40 km/godz.

Drogi o charakterze dróg głównych w miastach czasem projektuje się dla prędkości do 70 km/godz., ale to tylko dla tras głównych. Jeżeli chodzi o drogi między miejscowościami - to nowe drogi projektuje się dla prędkości maksymalnej rzędu 70-90 km/godz. i tylko autostrady oraz drogi szybkiego ruchu pozwalają na projektowanie ich dla prędkości rzędu 100-140 km/godz.

Wszystkie pozostałe drogi - które nie są drogami głównymi i które posiadają swoją lokalizację ustaloną przed rokiem 1939 - te drogi pozwalają na prędkość trakcji konnej. Owszem, są miejsca, gdzie nawet bardzo lokalne drogi na dużych odległościach przebiegają w linii prostej, ale tam każdy zakręt trzeba rozpatrywać osobno. W zależności od kąta tzw. "zwrotu stycznych" - wyokrąglenia mogą być na tyle łagodne, że można je pokonać z dużą prędkością, ale są też drogi, gdzie promień łuku nie jest dostosowany do przejazdu z prędkością większą, niż 30-40 km/godz.

W czasach, kiedy prędkość samochodu rzędu 100 km/godz. była nieosiągalna - te łuki nie stanowiły żadnego problemu. Dzisiaj jest inaczej. Uzyskanie przez samochód prędkości rzędu 150-200 km/godz. nie stanowi problemu. Jeżeli odcinek drogi jest prosty a zakręty bardzo łagodne - to można jechać...


Zasada oznakowania dróg jest prosta. Jeżeli dana droga jest przewidziana dla prędkości rzędu 60-70 km/godz. - to wszystkie zakręty tej drogi, które nie spełniają warunku bezpiecznego przejazdu z taką prędkością są oznakowane znakiem drogowym "niebezpieczny zakręt"...

Znaki drogowe A1, A2, A3, A4 http://www.zdamprawko.pl/upload/file/a_znaki_drogowe_ostrzegawcze.jpg

ewentualnie uzupełnione informacją o liczbie tych zakrętów lub też informacją o długości odcinka z zakrętami. Zakończenie tego odcinka jest oznaczane powtórzeniem znaku z tabliczką o treści "KONIEC".


Zasada ta oznacza, że jeżeli klasa drogi dopuszcza prędkość maksymalną rzędu 40 km/godz. - to przy takiej maksymalnej prędkości w zasadzie żaden zakręt nie jest sygnalizowany jako "niebezpieczny".

Jeżeli kierowca na takiej drodze uzyskuje prędkość wielokrotnie przekraczającą prędkość projektowaną dla danej drogi - nie będzie miał żadnej informacji o grożącym mu niebezpieczeństwie.


Bardzo często dajemy "małolatom" poprowadzić auto na drogach mało uczęszczanych, drogach między małymi miejscowościami. Nic dziwnego, że w pierwszym kontakcie z mocą silnika "wylatują" już na pierwszym z brzegu zakręcie...


Foto ilustracyjne:

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/51,35771,22005020.html?i=0




Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości